Ubezpieczenie autocasco w pytaniach i odpowiedziach. Cz. IV

Firma ubezpieczeniowa odmówiła wypłaty odszkodowania z polisy AC za kradzież pojazdu, dokonaną podczas chwilowego zatrzymania pojazdu; uznała pozostawienie kluczyków w stacyjce za niezabezpieczenie pojazdu przed kradzieżą.

Kradzież pojazdu dokonana w wyniku zaboru, rozboju, rozporządzenia pojazdem pod groźbą zamachu na życie lub zdrowie ma miejsce zazwyczaj przy użyciu kluczyków do pojazdu będących w stacyjce lub siłą odebranych kierującemu. Argument zakładu ubezpieczeń o niezabezpieczeniu pojazdu przed kradzieżą jest nieuzasadniony.

Takie sytuacje były przedmiotem rozstrzygnięć Sądu Najwyższego:

„Wymagane zabezpieczenia samochodu, w sposób przewidziany w jego konstrukcji, jako warunek otrzymania odszkodowania od firmy ubezpieczeniowej, w związku z kradzieżą pojazdu dotyczy tylko sytuacji, gdy pojazd został opuszczony przez kierowcę i przez pasażerów. Jeżeli zatem doszło do zuchwałej kradzieży samochodu stojącego z kluczykiem w stacyjce, w którym jednak znajdował się pasażer lub kierowca, towarzystwo ubezpieczeniowe nie może odmówić wypłaty odszkodowania.
W uzasadnieniu Sąd stwierdził m.in.: „w umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, a nie opierać się na jej dosłownym brzmieniu” Jest przecież oczywiste, że warunek zabezpieczenia pojazdu w sposób przewidziany w konstrukcji, odnosi się do pojazdu opuszczonego przez kierowcę i pasażerów.

Wyrok Sadu Apelacyjnego w Warszawie, mówi, że „oddalenie się od samochodu na niewielką odległość i pozostawienie go otwartego, z kluczykami w stacyjce, mieści się w kategorii sprawowania dozoru osobistego”.

Zakład ubezpieczeń odmówił zapłaty odszkodowania za kradzież samochodu, z powodu niedostarczenia wszystkich kompletów kluczyków do pojazdu –   samochód otwarto kluczykiem wcześniej skradzionym.

Często kradzież pojazdu poprzedza wcześniejsza kradzież kluczyków z mieszkania, z kieszeni, z torebki lub z garderoby pozostawionej na wieszaku w miejscu publicznym. Odmowa zapłaty odszkodowania, w związku z niedotrzymaniem przez ubezpieczającego warunku przedłożenia towarzystwu ubezpieczeniowemu wszystkich kompletów kluczyków nie zawsze jest uzasadniona. W każdej takiej sytuacji, w opinii Rzecznika Ubezpieczonych, towarzystwo powinno ocenić, czy kluczyki do auta były we właściwy sposób zabezpieczone przed kradzieżą oraz udowodnić rażące niedbalstwo w wykonaniu obowiązku zabezpieczenia kluczyków.

Zakład ubezpieczeń odmówił zapłaty odszkodowania za kradzież samochodu, z powodu niezgłoszenia szkody w ciągu 24 godzin od kradzieży.

W Ogólnych Warunkach Ubezpieczenia AC zakłady ubezpieczeń często nakładają na ubezpieczających obowiązek pilnego zawiadomienia o kradzieży pojazdu. Nałożenie obowiązku zawiadomienia o szkodzie w ciągu 24 godzin od kradzieży pojazdu jest zdaniem Rzecznika Ubezpieczonych sprzeczne z bezwzględnie obowiązującą regulacją, określoną w art.826 k.c. i nie może, bez badania przyczyn opóźnienia, być przyczyną odmowy odszkodowania. Tylko rażąco niedbałe niedopełnienie przez ubezpieczającego obowiązku podjęcia działań pozwalających na zmniejszenie szkody, powstałej ze zdarzenia objętego ubezpieczeniem, uzasadniałoby odmowę odszkodowania.

„Ogólne warunki ubezpieczenia Auto Casco nie mogą pogarszać sytuacji ubezpieczającego w sposób sprzeczny z normą artykułu 826 § 2 Kodeksu Cywilnego. Postanowienia OWU nie mogą stanowić wystarczającej podstawy do odmowy wypłaty odszkodowania ze strony ubezpieczyciela, jeżeli niewykonanie przez ubezpieczającego któregoś z obowiązków w nim określonych nie stanowi jednocześnie z jego strony rażącego niedbalstwa w wykonaniu tego obowiązku.”

W przypadku niedotrzymania terminu zgłoszenia szkody towarzystwo powinno zbadać, jakie były przyczyny opóźnienia, kiedy ubezpieczający dowiedział się o kradzieży oraz czy podjęto działania pozwalające na niezwłoczne poszukiwanie skradzionego auta.